Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Policja zatrzymała mnie KIEROWCĘ chcąc przeprowadzić kontrolę DMUCHANIE W BALONIK , zdecydowałem się na BADANIE KRWI , po pobycie na pogotowiu ratunkowym , od zatrzymania cały czas byłem skuty w kajdanki, zostałem zwolniony , gdyż osoba 3-1 mój kolega po mnie przyjechał , w innym wypadku skierowany bym został "NA DOŁEK" . wyszedłem i wtedy zostały mi zdjęte kajdanki . Zostałem ustnie pouczony przez Policjantów iż moje auto zostało ściągnięte na strzeżony parking ; mogę odebrać dopiero następnego dnia gdyż dzień zatrzymania to była niedziela , ale przed odebraniem mam zapłacić koszty holowania i parkowania minimum = 700,00 PLN w kasie Starostwa , a potem z dowodem wpłaty udać się na parking Starostwa aby odebrać auto z wybranym kierowcą gdyż mam zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych WSZYSTKIE pouczenia policjantów okazały się błędne . Po odebraniu elektronicznym prawa jazdy NIE otrzymałem żadnego pokwitowania . pytam więc CZY również z zakazem prowadzenie pojazdów mechanicznych to "ŚCIEMA" ?!! to znaczy niedouczeni Policjanci wprowadzili mnie w błąd ? Czy mieli prawo mnie skuć kajdankami? nadmieniam iż byłem bardzo spokojny, jestem pracownikiem naukowym, a nie menelem spod sklepu, oczywiście z całym szacunkiem dla osób konsumujących przed spożywczymi , zwłaszcza w czasie pandemii , gdyż wszystkie restauracje są zamknięte . Jestem bardzo ciekaw komentarzy . Wyniki badan krwi będą 30 dni po opisanym zdarzeniu. Pozdrawiam internautów
![Royal Enfield Himalayan 450 2024. Turystyk uniwersalny jak szwajcarski scyzoryk [GALERIA ZDJĘĆ]](https://foto.scigacz.pl/cache/imgs/_c500x370/gallery/galerie/2024/Royal_Enfield_Himalayan_450_2024_Turystyk_uniwersalny_jak_szwajcarski_scyzoryk/_Royal_Enfield_Himalayan_450_z_przodu_z.jpg)
Policja zatrzymała mnie KIEROWCĘ chcąc przeprowadzić kontrolę DMUCHANIE W BALONIK , zdecydowałem się na BADANIE KRWI , po pobycie na pogotowiu ratunkowym , od zatrzymania cały czas byłem skuty w kajdanki, zostałem zwolniony , gdyż osoba 3-1 mój kolega po mnie przyjechał , w innym wypadku skierowany bym został "NA DOŁEK" . wyszedłem i wtedy zostały mi zdjęte kajdanki . Zostałem ustnie pouczony przez Policjantów iż moje auto zostało ściągnięte na strzeżony parking ; mogę odebrać dopiero następnego dnia gdyż dzień zatrzymania to była niedziela , ale przed odebraniem mam zapłacić koszty holowania i parkowania minimum = 700,00 PLN w kasie Starostwa , a potem z dowodem wpłaty udać się na parking Starostwa aby odebrać auto z wybranym kierowcą gdyż mam zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych WSZYSTKIE pouczenia policjantów okazały się błędne . Po odebraniu elektronicznym prawa jazdy NIE otrzymałem żadnego pokwitowania . pytam więc CZY również z zakazem prowadzenie pojazdów mechanicznych to "ŚCIEMA" ?!! to znaczy niedouczeni Policjanci wprowadzili mnie w błąd ? Czy mieli prawo mnie skuć kajdankami? nadmieniam iż byłem bardzo spokojny, jestem pracownikiem naukowym, a nie menelem spod sklepu, oczywiście z całym szacunkiem dla osób konsumujących przed spożywczymi , zwłaszcza w czasie pandemii , gdyż wszystkie restauracje są zamknięte . Jestem bardzo ciekaw komentarzy . Wyniki badan krwi będą 30 dni po opisanym zdarzeniu. Pozdrawiam internautów