Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Witam! Jestem mieszkańcem Chudowa i mogę powiedzieć, że motory wpisały się już od kilkunastu lat w krajobraz naszej okolicy, a szczególnie w czwartki. Motocykliści na zamku organizują wiele ciekawych i szczytnych imprez jak np "Moto serce", ale na miłość boską, tu wszędzie na około jest 40stka już kilometr od zamku, a co 20sty motor jedzie ul. Topolową (ostatnia prosta do zamku) nierzadko ponad 100km/h. Mało tego ta ulica właśnie na dojeździe do zamku nie posiada chodnika. Pomijam młodych i sprawnych którzy wędrują wzdłuż ulicy jednak chodzą tu też dzieci i osoby starsze. Jakim ignorantem trzeba być by dla ostatnich 400m popisowej jazdy narażać nasze życie i zdrowie? Gdyby problem się nie nasilał, a policja przez długi czas nie ignorowała naszych apeli to pewnie problemu by nie było.