tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Vallelunga - piątkowe wypowiedzi
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
motul belka 950
NAS Analytics TAG
motul belka 420
NAS Analytics TAG

Vallelunga - piątkowe wypowiedzi

Autor: Michał "Mick" Fiałkowski 2007.09.28, 22:14 Drukuj

Oto co do powiedzenia mieli wybrani zawodnicy klasy World Superbike po dzisiejszej, pierwszej sesji kwalifikacyjnej na włoskim torze Vallelunga:

„Nie było najgorzej, prawda?" - retorycznie pytał Troy Corser, który był najszybszym zawodnikiem klasy Superbike w obu dzisiejszych sesjach. „Poranny trening zaczęliśmy korzystając z ustawień jakie znaleźliśmy podczas naszych ostatnich testów tutaj i wszystko było ok. Później sprawdziliśmy kilka różnych ustawień tylnego i przedniego zawieszenia, próbując poprawić zachowanie maszyny. Ten tor jest bardzo wymagający fizycznie ponieważ występuje tu bardzo dużo zmian kierunków. Brakuje tez długich prostych i nie ma kiedy odpocząć. To kręta trasa, która wymusza częste korzystanie z pierwszego biegu. Wolne zakręty sprawiają, że bardzo ważne jest właściwe wyczucie gazu."

„Choć testowaliśmy tutaj zaledwie tydzień temu, spędziliśmy wówczas większość czasu na przyszłorocznym modelu Ducati 1098 F08 i dzisiaj zaczęliśmy treningi trochę wolno." - tłumaczył drugi w treningu i pierwszej kwalifikacji, obrońca tytułu Troy Bayliss. „Udało się nam dzisiaj znaleźć dość dobre ustawienia, choć podczas kwalifikacji zaliczyłem drobny upadek na wolnym, prawym zakręcie w końcówce okrążenia. Po prostu pojechałem za szybko w pełnym złożeniu i zaliczyłem uślizg przedniego koła. Dojechałem zbyt mocno do wewnętrznej. Jest tam mała nierówność więc będę pamiętał, aby przez cały weekend trzymać się od tego miejsca z daleka. Wypróbowaliśmy dzisiaj bardziej miękką mieszankę opon ale zupełnie się nie spisywała. Później wróciłem do twardych gum i po dziesięciu okrążeniach wykręciłem swój najlepszy czas. Jestem zadowolony, choć musimy popracować jeszcze nad ustawieniami przedniego zawieszenia."

„Większość czas spędziłem dzisiaj na poszukiwaniach odpowiednich ustawień motocykla." - wyjaśniał autor czwartego czasu podczas kwalifikacji, ścigający się na Suzuki GSX1000R K7 przed własną publicznością Włoch Max Biaggi. „Gdy je znajdę, mogę wówczas jechać na maksimum. Miałem dziś drobny problem z wibracjami w zakrętach ale pojawiały się one tylko w jednej z moich dwóch maszyn. Musimy się tym zająć i rozwiązać ten problem. Popołudniu, gdy byłem na swoim szybkim kółku i walczyłem o dobry czas, tylne koło wpadało w lekkie uślizgi. Niestety, było już za późno aby zjechać do garażu i wymienić oponę więc musiałem kontynuować na tym co miałem do dyspozycji. Tak jak podczas każdej rundy, dobra pozycja startowa będzie tutaj bardzo ważna więc dam z siebie wszystko podczas jutrzejszej, drugiej sesji kwalifikacyjnej i Superpole."

„Mam nadzieję, że pecha miałem tylko dzisiaj." - wyjaśniał dziesiąty w kwalifikacjach Hiszpan Ruben Xaus, który zaliczył bardzo niecodzienny upadek. „Miałem problem ze skrzynią biegów i gdy już miałem zjeżdżać do garażu, skrzynia się zablokowała u upadłem. Stało się to na zakręcie Tornantino gdy jechałem może z trzydzieści kilometrów na godzinę. Mnie nic się nie stało, ale motocykl był uszkodzony i kwalifikacje musiałem spędzić na drugiej maszynie. Korzystając z miękkich opon udało mi się wyrównać czas, który wcześniej uzyskałem na mojej głównej maszynie obutej w twarde ogumienie, ale nie było to łatwe. Dziesiąty czas nie jest najgorszym wynikiem, biorąc pod uwagę fakt, ze praktycznie zmarnowałem całą sesję kwalifikacyjną na zapasowym motocyklu. Nie jestem jednak zadowolony, ponieważ mieliśmy wiele rzeczy do przetestowania i nie udało się zrealizować żadnego punktu naszego planu na kwalifikacje."

„Dzisiaj przetestowaliśmy wiele różnych ustawień a na sam koniec kwalifikacji wypróbowałem szerszą oponę, na której nie czułem się najlepiej i nie mogłem poprawić swojego czasu." - wyjaśniał dopiero jedenasty, Włoch Lorenzo Lanzi na fabrycznym Ducati. „Najlepszy wynik uzyskałem dzisiaj na oponie 190, na której przejechałem łącznie osiem kółek. Wiem, że mógłbym pojechać jeszcze szybciej, gdybym założył nowy komplet, ale wolałem oszczędzić go na jutro. Lubię ten tor i cieszę się, że w końcu jestem tu w pełni sił. Podczas zimowych testów byłem chory, a tydzień podczas ostatnich wciąż leczyłem kontuzję. Dzisiaj w końcu mogłem pojechać na maksa i choć nadal mogę dużo poprawić, jestem pewny siebie i czekam na kolejne sesje."

„Jeszcze tydzień temu nie myślałem, że w ten weekend będę w stanie ścigać się na motocyklu, ponieważ mój nadgarstek wciąż jest bardzo spuchnięty po wypadku na Lausitzring." - powiedział czternasty w kwalifikacji zawodnik Suzuki, Japończyk Yukio Kagayama. „Dzisiaj było jednak lepiej niż się spodziewałem, ponieważ opuchlizna i ból były mniejsze. Moje ramie niestety też nie jest tak silne jak przed wypadkiem, co może być problemem pod koniec wyścigów. Nie przepadam za wolnymi zakrętami na tej trasie, a szczególnie nawrotem. Vallelunga jest bardzo wymagająca więc zobaczymy jak pójdzie mi przez resztę weekendu."


NAS Analytics TAG


NAS Analytics TAG
Zdjęcia
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

motul belka 420
NAS Analytics TAG
Zobacz również

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    motul belka 950
    NAS Analytics TAG
    na górę