Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 46
Pokaż wszystkie komentarzeMotocyklista jako pierwszy rozpoczął fizyczną agresję - zaatakował ją. To co było dalej to już była tylko obrona kierującej samochodem - natomiast być może granice obrony koniecznej zostały tu przekroczone, bo spokojnie można założyć że usiłowała motocyklistę zabić. Inna sprawa że skoro najpierw zaczął ją kopać, potem szedł do niej, mogła zakładać że chce jej zrobić krzywdę i miała prawo się bronić.
OdpowiedzJaka obrona konieczna człowieku? On kopał samochód a nie kobietę... mogła stracić co najwyżej migacz za 40zł a facet mógł zginąć pod kołami... albo jeździć na wózku do końca życia. Wiadomo, że koleś zachował się bez sensu kopiąc auto ale za kierownicą musiała siedzieć jakaś bezmózga osoba...
Odpowiedzna początku widac ze w niego wiechała
Odpowiedz