Ścigacz.pl

Kobiety, szczególnie te w dojrzałym wieku powinny jeździć motocyklem. Jest to bardzo dobre dla ich zdrowia, konkretnie dla kondycji układu kostnego. Do takich wniosków doszli naukowcy z amerykańskiego Medical Collage of Georgia.

Jeśli kobieta ma załóżmy 50 lat, aktywna jazda na motocyklu, przy czym nie musi to być jazda wyczynowa, uchroni ją od postępującego z wiekiem procesu obniżenia gęstości tkanki kostnej, czyli osteoporozy. Jak czytamy w raporcie: „Codzienna dawka wibracji i wstrząsów przenoszonych na ciało w czasie jazdy motocyklem pomaga zmniejszyć stopień utraty gęstości tkanki kostnej, która nieodwracalnie postępuje wraz z wiekiem”.

Amerykańskie motocyklistki szybko doszły do wniosku, że im więcej będą jeździły na motocyklach, tym wolniej będą się starzeć. To dosyć śmiała teza, ale nie przeszkadza to zachęcać im inne damy do odkrywania przyjemności jazdy motocyklem. Warto zauważyć, że zdaniem naukowców zarówno właściwa dieta, ćwiczenia fizyczne, a także duże dawki witaminy D nie są w stanie zapewnić takiego rezultatu jak właśnie regularna dawka wysokiej jakości wibracji dostarczanych przez motocykl. Bo przecież żadne wibracje nie są w stanie dać kobietom tyle radości, ile te generowane w czasie jazdy na motocyklu, prawda?