tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Kawasaki ZX-10R 2008
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Kawasaki ZX-10R 2008

Autor: Ksansky 2008.05.19, 14:18 42 Drukuj

Zieloni zapowiadali, że będzie to najlepszy motocykl klasy jednego litra

Dziesiątka poddana konfrontacji z innymi „tysiączkami" zwykle przegrywała. Najczęściej minimalnie. Czasami była tuż za zwycięzcą, niby w czołówce, ale brakowało jej tego ostatniego szlifu, aby szarpnąć się przed szereg. Przyzwoite podwozie, skuteczne hamulce, silnik w dość brutalny sposób oddający swą moc, czy mało ergonomiczne miejsce dowodzenia- te cechy najczęściej pojawiały się w opisach ZX 10. Kawasaki jak zawsze przed prezentacją nowego modelu odgraża się, że nowy będzie w ogóle „naj", jednak testy porównawcze, czy nawet pojedyncze jazdy testowe boleśnie dla fabryki weryfikują rzucane przez producenta pogróżki. Podobnie było i tym razem. Już jesienią zieloni mówili, że będzie to najlepszy motocykl klasy jednego litra.

Pomimo tej zauważalnej rozbieżności pomiędzy zapowiedziami producenta, a wynikami testów motocykl znajduje nabywców. Wielu klientów dokonuje zakupu kierując się wyjątkowym charakterem maszyny. Dziś przedstawiamy Kawasaki ZX 10R w specyfikacji 2008.

Jednostka napędowa

Przed premierą najnowszej „dziesiątki" wiele mówiło się o systemie kontroli trakcji, który miał ułatwić panowanie nad maszyną, która znana była ze swej trudnej do okiełznania nerwowości. Owa kontrola trakcji miała polegać na przekonstruowanym systemie zarządzania jednostką napędową, który analizując takie parametry, jak prędkość maszyny, stopień otwarcia przepustnicy, czy zapięty bieg obniżał moc silnika, by ograniczyć ślizgającą się w wyniku gwałtownego przyrostu mocy oponę. Widać niewiele z tego nie wyszło, bo Kawasaki szybko sprawę wyciszyło.

Nowy silnik dysponuje kompleksowo przekonstruowanym układem wtryskowym, nowymi owalnymi przepustnicami oraz zmodyfikowaną głowicą i uzyskanym tym samym większym stopieniu sprężania podniesionym do 12,9:1. Średnica gardzieli wtryskowej, a także średnica i skok tłoka pozostały niezmienione. Obecnie jednostka napędowa ma dysponować mocą maksymalną wynoszącą 188KM przy 12 500obr/min, czyli o 13KM więcej w stosunku do poprzedniego modelu. Nowy model dysponuje za to mniejszą wartością momentu obrotowego zmniejszonego o 2Nm do 113, ale osiąganego przy mniejszej prędkości obrotowej na poziomie 8 700obr/min.

Czy zostały dokonane zmiany w skrzyni biegów na razie nie wiemy, jednak głosy niezadowolenia spowodowane jej toporną pracą w poprzednim wcieleniu zapewne wzmogły czujność producenta. Zmieniono za to przełożenie wtórne z 40:17 do 41:17.

Podwozie, nadwozie i wszystko wokół

Tutaj inżynierowie z Akashi dokonali w motocyklu najwięcej zmian. Zmniejszony kąt główki ramy z 65,5 do 64,5 stopni, zwiększone wyprzedzenie ze 102 do 110mm czy rozstaw osi z 1390 do 1415mm pozwalają przypuszczać, że nowy model będzie bardziej stabilny. Pomimo tego maszyna otrzymała regulowany amortyzator skrętu firmy Ohlins. Potencjalnym klientom pozostaje mieć nadzieję, że zmiany nie ograniczyły nadmiernie zwrotności, bo gdzie jak gdzie, ale w motocyklu sportowym jest ona jednak bardziej pożądana.

Tylny wahacz poprzedniego modelu z dolnym podciągiem, przypominający nieco ten stosowany w R1 dostał obecnie górny zastrzał, przy okazji zwiększył swoją długość i sztywność. Zarówno amortyzator, jak i przedni widelec typu upside - down o średnicy goleni 43mm posiadają pełną regulację. Zmieniono wstępne nastawy zawieszeń.

Wzmocnieniu uległy hamulce. Z przodu powiększono średnicę charakterystycznych falistych tarcz hamulcowych z 300 do 310mm przy okazji stosując nowe, radialne zaciski. Z tyłu pozostawiono niezmienioną tarczę o średnicy 220mm i jednotłoczkowy pływający zacisk. Zniwelowano często krytykowany, duży skok dźwigni hamulca przedniego.

W celu obniżenia środka ciężkości i centralizacji masy pojawił się niegrzeszący urodą tłumik wydechu przeniesiony spod siodła w tradycyjne dla motocykli miejsce.

Elementem, za który ganiono poprzedni model była ergonomia. Zbyt mocno wysunięte do tyłu biodra kierowcy czy obszerny zbiornik nie ułatwiały przerzucania Kawy w winklach. Obecnie zbiornik zachował pierwotną objętość 17l pomimo zwężenia i skrócenia jego tylnej części o 10mm czy zmienionego kształtu w obrębie kolan i dodanego w górnej jego części zagłębienia na kask.

Kanciasta linia owiewek nadaje motocyklowi agresywności jak również optycznie odchudza go, pomimo 3kg nadwagi w stosunku do poprzednika- to trochę dziwne, bo praktycznie nie zdarza się, aby kolejna generacja modelu dowolnego producenta „tyła". Często wspominana przeze mnie tegoroczna Honda FireBlade porzuciła dziki pęd za mocą stawiając na lekkość, poręczność i wszystko wskazuje na to, że była to bardzo słuszna decyzja. Skoro mowa o wadze, to Kawa dysponuje oczywiście łatwo demontowanymi elementami, które przed ostrą jazdą można schować do pudełka.

Nowy motocykl dysponuje lepszą aerodynamiką. Co prawda owiewki bardziej „przylegają" do maszyny mniej skutecznie chroniąc kierowcę przed pędem powietrza ale wyższa i bardziej pionowo ustawiona szyba zapewni większy komfort podczas szybkich przelotów.

Rozwijana moc 188KM (ponoć 200KM z dynamicznym doładowaniem) stawia ten motocykl na pierwszym miejscu wśród „litrówek". Masa 208kg plasuje go na drugim miejscu po Bladym. Pozostałe, ważne dla motocykla sportowego parametry takie jak poręczność, stabilność, przyśpieszenia i hamowania ocenią jazdy testowe.

Bardzo możliwe, że motocykl znowu będzie deptał zwycięzcy po piętach zbierając małe punkty głównie za podwozie, a jeśli silnikowe modyfikacje przyniosą oczekiwany skutek, to kto wie, czy pogróżki rzucane przez zielonych nie staną się faktem. Trudno oceniać motocykl na postawie suchych danych, jednak w jego rozpoczynający się prymat w klasie 1000 jestem w stanie uwierzyć.

Filmy:
Kawasaki Ninja ZX-10R 2008
Kawasaki ZX-10 R 2008
Lap of Qatar onboard the 2008 ZX-10R
Losail Circuit MotoGP on a Kawasaki ZX-10R

Dane techniczne

Silnik
Typ Czterosuwowy, czterocylindrowy w układzie rzędowym
Chłodzenie Cieczą
Rozrząd DOHC, 4 zawory na cylinder
Pojemność skokowa 998,0 cm3
Średnica x skok tłoka 76,0 x 55,0 mm
Stopień sprężania 12,9 : 1
Moc maksymalna 188KM (138,0kW) przy 12 500 obr/min
Maksymalny moment obr. 113,0 Nm przy 8 700 obr/min
Zasilanie Wtrysk paliwa
Smarowanie Pod ciśnieniem z mokrą misą olejową
Rozruch Elektryczny
Alternator 424W
Akumulator 12V 10Ah
Zapłon CDI
Przeniesienie napędu
Sprzęgło Wielotarczowe, mokre z antyhoppingiem
Skrzynia biegów 6 stopniowa
Przeniesienie końcowe Łańcuch o-ring
Podwozie
Rama Otwarta, boczna, aluminiowa
Zawieszenie przód Widelec teleskopowy upside- down 43 mm, skok 120mm, pełna regulacja
Zawieszenie tył Wahacz aluminiowy, pojedynczy element tłumiąco-resorujący, skok 125mm, pełna regulacja
Hamulec przedni Podwójny tarczowy o średnicy 310 mm, czterotłoczkowe zaciski
Hamulec tylni Pojedyncza tarcza o średnicy 220 mm, jednotłoczkowy zacisk pływający
Ogumienie przód 120/70 ZR17
Ogumienie tył 190/55 ZR17
Wymiary i masy
Wysokość siedzenia 810 mm
Rozstaw osi 1415 mm
Masa pojazdu z paliwem 208 kg
Zbiornik paliwa 17,0 l
NAS Analytics TAG


NAS Analytics TAG
Zdjęcia
NAS Analytics TAG
Komentarze 25
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

NAS Analytics TAG

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    NAS Analytics TAG
    na górę