tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Creative Honda Racing Team - walka z oponami
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
motul belka 950
NAS Analytics TAG
motul belka 420
NAS Analytics TAG

Creative Honda Racing Team - walka z oponami

Autor: Informacja prasowe 2008.06.25, 10:48 Drukuj

„Tylne koło cały czas się ślizgało, raz mało się nie przewróciłem. Szybciej nie dało się jechać"

Zawodnicy teamu Creative Honda Racing, Tomek Kędzior i Rafał Herman w ostatni weekend (31.05-01.06) wzięli udział w II Rundzie Międzynarodowych Mistrzostw Polski rozegranej na Torze Poznań. W wyścigu klasy Superstock 600 Tomek Kędzior zajął 5 miejsce, a Rafał Herman 11.

Kłopoty z oponami

Podczas treningów kwalifikacyjnych zawodnicy Creative Honda Racing wywalczyli: Tomek Kędzior 5 pole startowe z czasem 1:39,743, a Rafał Herman 13 (1:42,476).

Wyścig odbywał się w piekielnym upale (33 stopnie) przy bezwietrznej pogodzie, która jeszcze ten upał potęgowała. Tomek Kędzior bardzo dobrze wystartował - znalazł się w ścisłej czołówce wyścigu. Jednak po kilku okrążeniach zaczął zostawać z tyłu i jechał na czwartym miejscu. Po kilku kolejnych okrążeniach spadł na piątą pozycję. Później zaczął odrabiać dystans do jadącej przed nim zawodniczki Moniki Jaworskiej (4 miejsce w MP 2006 i 2005, jeden wygrany wyścig). Pod koniec wyścigu dystans zmniejszył się zdecydowanie, jednak wyprzedzić konkurentki przed metą nie zdążył i ukończył wyścig na 5 miejscu. Miał najlepszy czas jednego okrążenia - 1:39,569.

Rafał Herman dobrze wystartował i zdołał odrobić kilka pozycji. Gdy znalazł się na 11 miejscu, ruszył w pościg za mającym już kilkuletni staż zawodnikiem Pawłem Isańskim. Od pewnego momentu dystans przestał się jednak zmniejszać zdecydowanie. Rafał Herman nie dał już rady dogonić przeciwnika i minął metę na 11 pozycji. Jego najlepszy czas to 1:42,029.

Po wyścigu obaj zawodnicy byli zdegustowani swoimi oponami. „Po paru okrążeniach uśliznęło mi się tylne koło przy wyjściu z zakrętu po dodaniu gazu - mówił zdenerwowany Tomek Kędzior już w teamowym namiocie. - Myślałem, że to przypadek, ale ślizgi zaczęły się powtarzać, coś było nie tak. Wtedy zacząłem zostawać z tyłu. Tylne koło cały czas się ślizgało, raz mało się nie przewróciłem. Szybciej nie dało się jechać". Okazało się, że Rafał Herman miał podobne odczucia, też często „łapał ślizgi" przy przyspieszaniu na wyjściu z zakrętów. Oględziny opon wykazały, że były one nadmiernie zniszczone - w tym również przednie, które zazwyczaj nie ulegają zniszczeniu. Później okazało się, że Pirelli dostarczyło opony nie w pełnej specyfikacji wyścigowej, lecz sportowej. Opony te są praktycznie nie do odróżnienia (można tylko wierzyć dostawcy). Wcześniejsze treningi i wyścigi, w których jechali zawodnicy teamu Creative Honda Racing, odbywały się w chłodniejszych warunkach, na znacznie mniej nagrzanych nawierzchniach. Wtedy gumy spisywały się bez zastrzeżeń. Teraz jezdnia Toru Poznań była wyjątkowo nagrzana, panował upał i opony w specyfikacji sportowej po prostu nie wytrzymały. Błyskawicznie uległy zniszczeniu, a ich przyczepność do nawierzchni drastycznie się zmniejszyła. Następny wyścig zawodnicy zespołu Creative Honda Racing Tomek Kędzior i Rafał Herman pojadą już na oponach w pełnej specyfikacji wyścigowej.

Czym różni się opona sportowa od wyścigowej

Każda firma produkująca opony do motocykli oferuje wiele ich typów, w tym ogumienie przeznaczone do maszyn supersport. Te ostatnie z grubsza można podzielić na dwa rodzaje: do normalnego użytkowania (na szosach i ulicach) oraz do jazdy po torze wyścigowym. Pierwsze powinny zapewnić godziwą przyczepność w każdych warunkach, czyli w upale i przy temperaturach ujemnych, w deszczu i na niezbyt dobrych nawierzchniach, ale muszą też mieć odpowiednią trwałość do uzyskania przebiegu od kilku do kilkunastu tysięcy kilometrów. Drugie dzielą się w uproszczeniu na opony sportowe i wyścigowe.

Sportowe przeznaczone są dla motocyklistów amatorów, chcących dla przyjemności lub nabycia doświadczenia pojeździć po torze podczas specjalnych treningów (jest to bardzo modne na świecie). Muszą być idealnie przyczepne i starczać do przejechania kilkudziesięciu okrążeń suchego toru (czyli około 500 km). Wyścigowe służą tylko do wyścigów i przeznaczone są dla zawodników. Są maksymalnie przyczepne na suchej nawierzchni i starczają na pokonanie dystansu ok. 200 km. Ponieważ zawodnik jedzie po torze szybciej niż najszybszy motocyklista amator, ogumienie jego maszyny osiąga wyższą temperaturę pracy. Ta temperatura może stać się ekstremalnie wysoka na bardzo rozgrzanej jezdni toru. Wytrzyma ją tylko opona wyścigowa, sportowa już nie. To właśnie spotkało zawodników teamu Creative Honda Racing podczas II rundy MP w Poznaniu.

NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjęcia
NAS Analytics TAG
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

motul belka 420
NAS Analytics TAG

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    motul belka 950
    NAS Analytics TAG
    na górę