Ackermann i backflip między ciężarówkami
Luc Ackermann znowu zrobił coś, co sprawia, że w świecie freestyle motocrossu podnosi się ciśnienie szybciej niż w turbosprężarce na pełnym gwizdku. Niemiecki rider Red Bulla postanowił sprawdzić, gdzie kończą się granice ludzkiej odwagi i fizyki.
Jeśli jeszcze nie widzieliście tego backflip między dwoma rozpędzonymi ciężarówkami na autostradzie, to warto nadrobić zaległości. Wart dodać, że Ackermann przeskoczył w locie dziewięciometrową barierę, miał zaledwie pół sekundy na przyziemienie, a wyszedł z tego tak czysto, jakby był w grze komputerowej.
Wygląda to jak czyste szaleństwo, ale w rzeczywistości było perfekcyjnie zaplanowane i wykonane. Ackermann wystartował z paki pierwszej ciężarówki jadącej 20 km/h, przyspieszył do 54 km/h i razem z prędkością pojazdu wzbił się w powietrze z łączną prędkością 74 km/h. To właśnie wtedy odpalił efektowny Tsunami Back, przeskoczył barierę wysoką na dziewięć metrów i wylądował na platformie drugiej ciężarówki 23 metry dalej. Cały skok zamknął się w 40 metrach czystego obłędu, a moment wybicia musiał być precyzyjny co do ułamka sekundy. Sygnał do startu dał mu brat i również motocyklista, czyli Hannes Ackermann, który stał na ciężarówce wybicia.
Oczywiście nad każdym detalem czuwali specjaliści z Red Bulla, a dokładniej Thomas Stöggl, czyli szef Global Performance Innovation w Athlete Performance Center w austriackim Thalgau. Analizowano przyspieszenie motocykla, prędkość ciężarówek, kąt wybicia i warunki pogodowe. To, co dla oka wyglądało jak szalony numer z pogranicza kina akcji, było tak naprawdę projektem rodem z laboratorium fizyki stosowanej.
Po lądowaniu emocje eksplodowały. Ackermann przyznał, że napięcie przed skokiem było gigantyczne, a po wszystkim poczuł totalną ulgę i radość. "Czułem, że wyszło to ledwo, ledwo. Kiedy opadło ciśnienie, to już tylko świętowałem i wariowałem ze szczęścia" - mówił 27-latek, który wcześniej zapisał się do historii jako najmłodszy zawodnik, któremu udało się wylądować backflipa na motocyklu. Dokonał tego w październiku 2010 roku, mając zaledwie 13 lat.
Luc Ackermann od lat zadziwia świat najbardziej szalonymi trickami na dwóch kołach. Urodzony w 1998 roku w Niederdorla, od dziecka siedział na motocyklu, a swoją karierę zaczął bardzo wcześnie. W wieku zaledwie 12 lat wykonał swój pierwszy backflip, a mając 18 lat, zapisał się do historii jako najmłodszy zawodnik na świecie, który wylądował podwójnego backflipa. Ackermann jest także wielokrotnym medalistą X Games, mistrzem świata FIM Freestyle Motocross i zawodnikiem, który nieustannie przesuwa granice tego sportu. Ackermann należy do największych talentów współczesnego FMX. Co prawda jego najnowszy wyczyn należy raczej do kategorii motocyklowego show, ale przyznacie, że na takie wyzwania w świecie dwóch kół i jego fanów, też zawsze znajdzie się miejsce.


Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze