Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeMałe sprostowanie- nie wzrost, ale ograniczenie podaży paliw. Podaż w dużym uproszczeniu, to ilość produktu na rynku. Gdyby było tak, jak jest to opisane w artykule, to powinniśmy się cieszyć. W takim przypadku paliwo powinno przecież tanieć. Nie wypominam nikomu błędu, każdy ma się prawo pomylić :). Poniżej wycinek oświadczenia Orlenu: "Tendencja spadkowa została jednak przerwana wskutek eskalacji sytuacji na Bliskim Wschodzie. Wojna palestyńsko-izraelska wywołała obawy o możliwość rozszerzenia się konfliktu na inne kraje regionu, czego efektem może być znaczące ograniczenie podaży ropy i paliw gotowych na rynek. Od tego czasu notowania ropy naftowej i paliw gotowych znalazły się w tendencji wzrostowej i już teraz powróciły do poprzednich poziomów." Swoją drogą piekielnie trudno na stronie koncernu znaleźć takowe oświadczenie XD LwG i do wiosny :)
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza