Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 8
Pokaż wszystkie komentarzeA ja na przekór napiszę w jego obronie. Można jeździć dobrze na moto, schodzić na kolano na torze, jeździć od kilkunastu lat. A i tak chwila zawiechy, zaskoczenie czy coś innego sprawi, że danego dnia zepsujemy zakręt, na który normalnie byśmy nawet nie zwrócili uwagi. Nie popadajmy w pułapkę myślenia, że on jeździ bardzo słabo i dlatego miał wypadek a nas to nie dotyczy i nigdy nie spotka. Pokora i rozwaga pozwoli nam jeździć dłużej niż poczucie własnej zejebistości.
OdpowiedzNo , man. Lets face the truth. 'Chuj0wo jezdzi' means 'chuj0wo jezdzi' :-) Ride within your limits)))
Odpowiedz"chwila zawiechy, zaskoczenie" to są ewidentnie elementy, które mogą zaskoczyć - ale nie na w takim "książkowym łuku". Zaskoczyć mogą zakręty na Grossglockner albo sarna wyskakująca z lasu, ale na boga miejmy świadomość, że wsiadając na motocykl także musimy z niego o własnych siłach zsiąść nie pomagając jakże drastycznym statystykom w gonieniu pani z kosą.
Odpowiedz