Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Aby to zrozumieć powinieneś pracować w branży, a tak całkiem bezpodstawnie gloryfikujesz bawarczyków. A więc wytłumaczę Ci: Każdy dealer ma możliwość zakupienia sztuk testowych na lepszych warunkach, w zależnośći od marki, importera są one lepsze bądź gorsze, więć większość dealerów nie chcąc dokładać do zakupu "Twojego" wymarzonego motocykla musi wybierać co wziąć na testówkę. I teraz pomyśl, jakie motocykle sprzedają się w Yamasze? (akurat tu pracowałem więc podpowiem Ci,że generalnie cała gama, nic się nie wybija ponad resztę). A w KTM? (crossy, super moto głównie). A w BMW? No właśnie, większość motocykli tej marki sprzedawane w Polsce to właśnie GS-y. Więc prostym, logicznym i oczywistym jest wybór tego sprzętu na testówkę. P.S. I nie ważne, że być może kupiłeś motocykl niedopasowany do swoich potrzeb, przynajmniej przed wydaniem kilkudziesięciu tys. mogłeś godzinę pojeżdzić za darmo. WOW.