Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Po pierwsze silnik w naszych bandziorach pamięta jeszcze piękne lata 80-te więc nie oczekuj od niego i skrzyni biegów aksamitnej pracy jak w samochodach. Bandziory znane są z tego, że troche hałasują. Po drugie jeśli wrzucasz jedynkę na ssaniu lub lekko podwyższonych obrotach to napewno zazgrzyta. Jedynka to tak max 1500 obrotów. Po trzecie w motocyklach skrzynia ma budowę tzw. kłową jak np. w samochodach rajdowych dlatego nie obce są zgrzyty czy szarpanie zwłaszcza przy jedynce. Skrzynia taka pozwala przy umiejętnym operowaniu rollgazem na wbijanie biegów bez używania sprzęgła no poza jedynką ;) Wrzucaj biegi dość zdecydowanie chlaps i wbity, a nie delikatnie aby sam wskoczył to nie taka skrzynia. Tu nie ma jak w samochodach synchronizatorów między biegami, są wspomniane kły, które wyglądają jak litera C i takie dwie litery C zazębiają się do siebie lub C wchodzi w koło zębate. To tyle o skrzyni. Jakbyś miał spalone sprzęgło to na mój gust miałbyś odwrotną sytuację, że na luzie czy wysprzęglonym koło by się nie kręciło. Spalone sprzęgło objawia się czymś takim, że wrzucasz bieg i jak chcesz ruszać to obroty ci rosną a moto słabo przyśpiesza. A najlepiej to sprawdzić jadąc np. na 3 biegu na obrotach ok 3000 i odkręcasz na full. Jeśli obroty gwałtownie rosną a przyśpieszenie takie niemrawe i smierdzi no to sprzęgło się ślizga. Natomiast jeśli czujesz przyśpieszenie a tak od 7000 niezłego kopa to sprzęgło wporzo. Z tego co widze to stawiasz moto na centralce wrzucasz 1 i nie puszczając sprzęgła koło się lekko kręci. Dzieje się tak bo przy sprzęgle masz napęd od silnika który się cały czas kręci. Wprawia on w ruch olej w którym są tarcze sprzęgłowe tzw mokre sprzęgło. To własnie olej powoduje że koło się lekko kręci. Jakbyś złapał ręką to bez problemu zatrzymasz koło. Na zimnym silniku nie musisz wbijać biegu żeby to zaobserwować. Natomiast jeśli siedzisz na motorze, wbijasz 1 i moto chce jechać bez puszczenia sprzęgła to już wtedy masz do czynienia z awarią. Ten objaw i slizganie lub po puszczeniu sprzęgła moto nie jedzie oznaczają remont. I pamiętaj jeśli podciągniesz linkę to tak jakbyś lekko wysprzęglał wtedy dojdzie do ślizgania. Nigdy w moim Bandziorze nie miałem problemów ze sprzęgłem te objawy które opisujesz to taki urok tego motoru. Nie sprawdzałem czy jest możliwość regulacji linki czy czasem nie jest ona zrobiona na wymiar ewentualnie reguluje się jakąś śrubką. Jutro to sprawdze. Pozdrawiam
Po pierwsze silnik w naszych bandziorach pamięta jeszcze piękne lata 80-te więc nie oczekuj od niego i skrzyni biegów aksamitnej pracy jak w samochodach. Bandziory znane są z tego, że troche hałasują. Po drugie jeśli wrzucasz jedynkę na ssaniu lub lekko podwyższonych obrotach to napewno zazgrzyta. Jedynka to tak max 1500 obrotów. Po trzecie w motocyklach skrzynia ma budowę tzw. kłową jak np. w samochodach rajdowych dlatego nie obce są zgrzyty czy szarpanie zwłaszcza przy jedynce. Skrzynia taka pozwala przy umiejętnym operowaniu rollgazem na wbijanie biegów bez używania sprzęgła no poza jedynką ;) Wrzucaj biegi dość zdecydowanie chlaps i wbity, a nie delikatnie aby sam wskoczył to nie taka skrzynia. Tu nie ma jak w samochodach synchronizatorów między biegami, są wspomniane kły, które wyglądają jak litera C i takie dwie litery C zazębiają się do siebie lub C wchodzi w koło zębate. To tyle o skrzyni. Jakbyś miał spalone sprzęgło to na mój gust miałbyś odwrotną sytuację, że na luzie czy wysprzęglonym koło by się nie kręciło. Spalone sprzęgło objawia się czymś takim, że wrzucasz bieg i jak chcesz ruszać to obroty ci rosną a moto słabo przyśpiesza. A najlepiej to sprawdzić jadąc np. na 3 biegu na obrotach ok 3000 i odkręcasz na full. Jeśli obroty gwałtownie rosną a przyśpieszenie takie niemrawe i smierdzi no to sprzęgło się ślizga. Natomiast jeśli czujesz przyśpieszenie a tak od 7000 niezłego kopa to sprzęgło wporzo. Z tego co widze to stawiasz moto na centralce wrzucasz 1 i nie puszczając sprzęgła koło się lekko kręci. Dzieje się tak bo przy sprzęgle masz napęd od silnika który się cały czas kręci. Wprawia on w ruch olej w którym są tarcze sprzęgłowe tzw mokre sprzęgło. To własnie olej powoduje że koło się lekko kręci. Jakbyś złapał ręką to bez problemu zatrzymasz koło. Na zimnym silniku nie musisz wbijać biegu żeby to zaobserwować. Natomiast jeśli siedzisz na motorze, wbijasz 1 i moto chce jechać bez puszczenia sprzęgła to już wtedy masz do czynienia z awarią. Ten objaw i slizganie lub po puszczeniu sprzęgła moto nie jedzie oznaczają remont. I pamiętaj jeśli podciągniesz linkę to tak jakbyś lekko wysprzęglał wtedy dojdzie do ślizgania. Nigdy w moim Bandziorze nie miałem problemów ze sprzęgłem te objawy które opisujesz to taki urok tego motoru. Nie sprawdzałem czy jest możliwość regulacji linki czy czasem nie jest ona zrobiona na wymiar ewentualnie reguluje się jakąś śrubką. Jutro to sprawdze. Pozdrawiam