Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Nie podoba mi się ten motocykl. Jego wygląd jest bardzo zachowawczy i w oczywisty sposób nawiązuje do VFR. F3-ka miała "to coś" w wyglądzie co przyśpieszało bicie serca i na mnie robi wrażenie po dziś dzień. Z kolei F4i jest po prostu piękna i w ogóle się nie zestarzała. Te śmieszne dwuczęściowe owiewki boczne w nowej F-ce są moim zdaniem jedynie modne, ale nie ładne, a lampa przednia... jak w VFR i nic ponadto. Szkoda, bo do strony technicznej nie można się do niczego przyczepić i gdyby nie brak charakteru, to byłby to fajny motocykl. Kurcze, poprzednie F-ki, nawet jeżeli nie były supersportowe (brak widelca UPS, wygodna pozycja - co oczywiście nie jest wadą!) to były zadziorne i wyróżniały się z tłumu. Efektu dopełniało jeszcze krzykliwe malowanie. Tutaj tego zupełnie nie widzę. Pozdrawiam