Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Jemu raczej chodzi o to, ze sumy ubezpieczenia NNW i ustalone procentowe "uszczerbki" za rozne uszkodzenia sa smiesznie niskie. Oczywiscie, ze to lepsze niz nic, ale kwoty ze standardowego NNW nie pokryja na ogol nawet podstawowych koszotw leczenia, nie mowiac o rehabilitacji, a juz w ogole nie wspominajac o jakiejs rekompensacie uszczerbku zdrowotnego. Co nie znaczy, ze nalezy z nich rezygnowac. TY placisz 300 zł/mies, a nie 30 zł rocznie, to masz 300tys... na przyklad w AXA: W ramach NNWK obejmujemy ochroną ubezpieczeniową życie i zdrowie osoby kierującej jednośladem w chwili wypadku. Suma ubezpieczenia wynosi 15 000 zł. jezeli dolozysz do tego tabele mowiaca, ze zlamanie nogi to 10%... to zaczyna sie robic ciekawie ;)