Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Też na kursie jeździłem starą WSK 125 w kółko po placu jak sobie chciałem, czasem udało mi się myknąć na kawałek ulicy jak "instruktor" poszedł do kibla i to wszystko. Egzamin polegał na odpaleniu WSK, ruszeniu, przejechaniu po placu 2 kółek i sygnalizowaniu ręką skrętu. To były czasy ....