Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
A my w dwie osoby do Chorwacji dojechaliśmy na pisiątce obładowani karimatami i namiotem i jeszcze wielkim plecakiem i nikt się nie przyczepił, raz gdzieś w okolicy La Ciotat mieliśmy kontrolę przez zrowerowanych bagietów ale zero problemów i raz we Włoszech ale to przez miejsce gdzie sobie rozbiliśmy obóz.