Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Moim zdaniem mało prawdopodobne jest, aby taki człowiek jak bohater tego filmu spowodował wypadek, widać że gościu czuje się na motocyklu jak u siebie w domu, inną kwestią jest to jak działa prawo. Ja również jeżdżę motocyklem, może nie wariuje tak jak "akrobata" ale czuję się na tyle swobodnie, że czasem pozwalam sobie na małe co nie co, oczywiście myśląc wtedy za innych, aby w razie czego nie doszło do wypadku i naprawdę nie wierzę w to, że motocyklista który tak jeździ sam z siebie byłby w stanie spowodować wypadek, większym zagrożeniem na drodze są starsi ludzi, którzy stoją na skrzyżowaniu i czekają... myślisz, że możesz przejechać, a oni w ostatniej chwili wyjeżdżają. Na drodze nic mnie już nie zdziwi.