Ścigacz.pl

Steven Odendaal w karkołomnym stylu wywalczył zwycięstwo w pierwszym wyścigu World Supersport na torze MotorLand Aragon. Walka o najwyższy stopień podium została rozstrzygnięta dopiero w ostatnim zakręcie.

W kwalifikacjach Superpole najszybszy był Jules Cluzel na motocyklu Yamaha YZF-R6. Warto wspomnieć, że w tym roku stawka jest zdominowana przez zawodników, którzy wybrali motocykl spod znaku trzech kamertonów. W pierwszej dziesiątce czasów znalazł się tylko jeden zawodnik jadący na innym motocyklu i na dodatek zajął on drugie miejsce, a był nim Niki Tuuli na motocyklu MV Agusta F3 675. Cluzel uzyskał czas 1'52,937 i był jedynym zawodnikiem, który pokonał barierę 1'53,000.

W pierwszej części wyścigu dzielił i rządził Jules Cluzel, który bardzo dobrze wystartował. Niki Tuuli stracił kilka pozycji nie mogąc złapać rytmu, ale zaczął nadrabiać straty wyprzedzając Aegertera i Oettla. Kiedy już do niego dojechał i rozpoczęła się walka, to doszło do zderzenia, które oznaczało koniec wyścigu dla Cluzela i Tuuliego.

Kiedy pod koniec wydawało się, że Aegerter wygra wyścig po tym, jak wyprzedził Oettla, to niespodziewanie do gry wjechał Odendaal, który minął obu zawodników i znalazł się na pierwszym miejscu. Warto wspomnieć również o polskich akcentach. Startujący w barwach Wójcik Racing Team Christoffer Bergman zajął 8. miejsce. Paweł Szkopek dotarł do mety na 17. pozycji.