Na autostradzie A1 zdemontowano system do odcinkowego pomiaru prędkości, który przynosił najwięcej pieniędzy do kasy państwa
Na A1 działały dotychczas dwa systemy odcinkowego pomiaru średniej prędkości. Pierwszy między Piotrkowem Trybunalskim i Tuszynem, a drugi od Częstochowy do Kamieńska. Ich długość to odpowiednio 16 i 41 kilometrów. Ale GDDKIA zdecydowało o wyłączeniu kamer i usunięciu OPP z autostrady!
Teraz wszystkie 16 kamer i pozostałe urządzenia trafią do Warszawy, konkretnie do tunelu południowej obwodnicy stolicy, ekspresowego odcinka S2. Czy to znaczy, że na monitorowanych wcześniej odcinkach A1 można już hulać do woli?
Szkolenie i jazdy testowe dla fanów offroadu! Zapisz się, to już w ten weekend
Już 18 maja 2024 na toruńskim torze motocrossowym odbędzie się event Yamaha Off-Road Day dedykowany miłośnikom jazdy terenowej. W trakcie imprezy obędzie się prezentacja najnowszej Yamahy WR250F, spotkanie i jazdy pokazowe zawodników AF Motors Yamaha Racing Team
ZAPISZ SIĘ TUTAJ ! >>Niezupełnie. Na wspomnianych fragmentach trasy nadal obowiązuje ograniczenie do 70 km/h. Ale nieoficjalne wiadomo już, że odcinkowy pomiar prędkości na A1 nie powróci.
Warto przypomnieć, że dwa systemy na A1 zyskały w Polsce niemałą sławę. Tylko w ciągu ostatnich dwóch miesięcy urządzenia zarejestrowany ponad 117 tysięcy (!) kierowców, którzy jechali zbyt szybko i dostali zdjęcia z obowiązkiem zapłaty mandatu karnego.
Pieczę nad OPP sprawuje Główny Inspektorat Transportu Drogowego. To na dłuższym odcinku pomiędzy Częstochową a Kamieńskiem odnotowano w ciągu dwóch wakacyjnych miesięcy większą liczbę naruszeń przepisów w kwestii obowiązującej prędkości. Było ich blisko 61 tysięcy. Z kolei na 16-kilometrowym odcinku z Piotrkowa do Tuszyna kamery zarejestrowany 57,9 tys. kierowców, którzy zasłużyli na mandat.
To bardzo dużo. Dla porównania przypomnijmy, że wszystkie 25 systemów OPP, które działają w Polsce, zarejestrowały w zeszłym roku 129 tys. przypadków kwalifikujących się do wystawienia mandatu.
GDDKIA i GITD na pewno liczą, że nowa lokalizacja na południowej obwodnicy Warszawy, obejmująca najdłuższy w Polsce tunel, przyniesie równie szeroki i wartki strumień pieniędzy do państwowej kasy. A może nie należy być takim zgorzkniałym i uznać, że wspomniane urzędy administracji rządowej po prostu skutecznie realizują cele, do których zostały powołane?
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeJeszcze raz, żeby wybrzmiało: Na fragmentach AUTOSTRADY A1, objętych odcinkowym pomiarem prędkości jest ograniczenie do 70 km/h. Dokładnie pośrodku między ograniczeniem "miejskim" i 90tką, jaką...
Odpowiedz