Ścigacz.pl

Dennis Foggia wygrał ekscytujący i dramatyczny wyścig Moto3 o Grand Prix Aragonii. Zdecydowanie mniej powodów do zadowolenia mają liderzy klasyfikacji generalnej.

W kwalifikacjach najszybszy był Darryn Binder, a obok niego startowali Gabriel Rodrigo i Tatsuki Suzuki. Pedro Acosta zakwalifikował się dopiero z dziewiątym czasem, a Foggia ruszał z odległej, czternastej pozycji.

Na starcie wyścigu najszybszy był Binder, ale na kolejnych okrążeniach sytuacja na prowadzeniu zmieniała się bardzo dynamicznie i co chwila inne nazwisko pojawiało się na czele stawki. Na prowadzeniu byli między innymi Gabriel Rodrigo, Sergio Garcia, Deniz Oncu i Andrea Migno.

Pedro Acosta miał spory problem z przedarciem się z końca pierwszej dziesiątki, ale w końcu na piątym okrążeniu był już na plecach prowadzącego Deniza Oncu. Na szóstym kółku z toru wypadli Gabriel Rodrigo i Romano Fenati, który wyjechał w żwir by uniknąć zderzenia. Na szesnastym okrążeniu wydarzył się dramat dla lidera klasyfikacji generalnej - Pedro Acosta i Xavier Artigas zderzyli się i wypadli z toru. Na ostatnim kółku z toru wypadł Sergio Garcia, który walczył o trzecie miejsce z Izanem Guevarą. Garcia wrócił do wyścigu, ale ukończył go poza punktami, więc Acosta może odetchnąć z ulgą.

Wyścig klasy Moto3 wygrał Dennis Foggia, który rzutem na taśmę wyprzedził Deniza Oncu. Podium uzupełnił Ayumu Sasaki. W klasyfikacji generalnej sytuacja na dwóch pierwszych miejscach pozostaje bez zmian - Pedro Acosta ma 201 punktów, a Sergio Garcia - 155. Powody do zadowolenia ma jednak Foggia, który awansował na trzecie miejsce i ma 143 punkty.