Ścigacz.pl

Trzecia runda Międzynarodowych Mistrzostw Włoch Enduro odbyła się w Cavaglii. W ciepłym wiosennym słońcu zawodnicy zmierzyli się z 55-kilometrową trasą profesjonalnie zaprojektowaną przez Motoclub Azeglio, podzieloną na trzy bardzo wymagające testy specjalne położone niedaleko od siebie.

Pojedyncza runda w Piemoncie rozpoczęła się siedmiokilometrowym testem enduro zlokalizowanym na zalesionym terenie, charakteryzującym się średnim podłożem i trwającym krócej niż osiem minut. Następnie zawodnicy musieli zmierzyć się ze zdradzieckim testem extreme, znajdującym się w niewielkiej odległości od testu enduro, w którym dodatkowym utrudnieniem były skaliste fragmenty. Ostatnim z trzech testów specjalnych był sześciokilometrowy, bardzo techniczny i szybki cross test.

Włoska seria zawsze przyciąga elitę EnduroGP, zwłaszcza o tej porze roku, gdy zbliżamy się do majowego startu mistrzostw świata. Nie inaczej było i tym razem.

Hamish Macdonald rozpoczął sezon 2022 w imponującej formie. W trzeciej rundzie Assoluti d'Italia Enduro, Nowozelandczyk odniósł swoje drugie duże zwycięstwo przed panującym mistrzem Assoluti, Wilem Ruprechtem i Nathanem Watsonem, którzy uzupełnili podium.

Wyniki pierwszej dziesiątki mieszczą się w niecałych dwudziestu sekundach, a pomiędzy poszczególnymi zawodnikami różnice są minimalne. Wyjątkiem od tej reguły jest zwycięzca, który uzyskał łączny czas lepszy o prawie sześć sekund od wyniku Wila Ruprechta.

Za Watsonem, który zajął trzecie miejsce, uplasowali się zawodnicy zespołu fabrycznego Bety. Brad Freeman i Steve Holcombe po raz pierwszy w tym roku wystąpili we Włoszech. Brad Freeman zaczął od mocnego startu i od razu ustanowił świetne czasy, pomimo sześciu tygodni nieobecności z powodu kontuzji. Brad wygrał trzy testy i zajął doskonałe czwarte miejsce w klasyfikacji zawodów.

Również dla Steve'a Holcombe wyścig w Cavaglii był dobrym testem przed pierwszą rundą mistrzostw świata. Brytyjczyk, który wrócił do Włoch kilka dni temu po swoich startach w GNCC w Stanach Zjednoczonych, początkowo miał problemy z wejściem w rytm. Wszystko z powodu innego formatu wyścigu niż w USA, ale poprawił się w ostatnich testach i zajął piąte miejsce.

Andrea Verona wygrał klasę czterosuwowych 250, wyprzedzając Matteo Cavallo i Thomasa Oldratiego. W klasie 450 Alex Salvini poprowadził swoją Husqvarnę do zwycięstwa, Deny Philippaerts wygrał klasę 125, a trofeum w klasie dwusuwowych 250 powędrowało do Jordy'ego Gardioli.

Trzecia runda okazała się udana dla Fantic E50 Racing, gdzie Davide Guarneri wygrał kategorię dwusuwów 300, Lorenzo Macoritto w juniorach, a Kevin Cristino w młodzieżówce.

Kolejna runda Assoluti d'Italia Enduro zaplanowana jest na 23-24 kwietnia w Colliano, a już 6-8 maja odbędzie się pierwsza w tym sezonie runda EnduroGP w Hiszpanii.