Kierowca nie zauważył fotoradaru i dlatego podważył zasadność mandatu. Sąd przyznał mu rację
Włoski sąd uchylił mandat za przekroczenie prędkości nałożony na firmę transportową, która zakwestionowała widoczność urządzenia pomiarowego umieszczonego w odległości ponad dwóch metrów od jezdni.
Jeśli fotoradar jest umieszczony w miejscu, w którym nie jest dobrze widoczny, mandat nałożony za przekroczenie prędkości w wyniku jego niewykrycia przez kierowcę, należy uznać za nieważny. To orzeczenie wydanego przez sędziego pokoju Guardia Sanframondi, który anulował grzywnę za przekroczenie prędkości nałożoną na kierowcę firmy transportowej.
Szkolenie i jazdy testowe dla fanów offroadu! Zapisz się, to już w ten weekend
Już 18 maja 2024 na toruńskim torze motocrossowym odbędzie się event Yamaha Off-Road Day dedykowany miłośnikom jazdy terenowej. W trakcie imprezy obędzie się prezentacja najnowszej Yamahy WR250F, spotkanie i jazdy pokazowe zawodników AF Motors Yamaha Racing Team
ZAPISZ SIĘ TUTAJ ! >>Sędzia Sanframondi podkreślił, że: "Obowiązek wcześniejszego sygnalizowania i wyraźnego uwidocznienia punktów kontrolnych na sieci dróg służących do wykrywania prędkości za pomocą znaków lub świetlnych urządzeń sygnalizacyjnych, został wprowadzony z chwilą wejścia w życie ustawy z dnia 2 października 2007 r."
Innymi słowy, włoskie służby drogowe są bez wyjątku zobowiązane do sygnalizowania obecności urządzenia pomiarowego oraz jego wyraźnego wyróżnienia. Jeśli te warunki nie zostaną zagwarantowane, zmierzone przekroczenie prędkości nie będzie miało żadnej wartości, gdyż w przeciwnym razie "rozporządzenie pozostanie receptą bez konsekwencji".
Ponadto uprawnienia administracji publicznej do nakładania sankcji w ruchu drogowym nie wynikają z "chęci zaskoczenia niezdyscyplinowanego kierowcy", ale z chęci ochrony bezpieczeństwa drogowego. W tym konkretnym przypadku prefektura Benevento powinna była zatem udowodnić doskonałą widoczność fotoradaru, tymczasem nic nie stwierdzono w tym zakresie.
Obecność - zapowiedziana znakami - i dobra widoczność fotoradaru są warunkiem koniecznym, aby ocena prędkości była zgodna z prawem, a w przypadku braku tych wymogów mandat jest nieważny.
W związku z tym odwołanie zostało uwzględnione, grzywna uchylona, a koszty postępowania zostały rozdzielone między stronami. Warto wiedzieć, że w Polsce każdy fotoradar musi być oznakowany tablicą D-51, o czym mówi rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 17 czerwca 2011 r. w sprawie warunków lokalizacji, sposobu oznakowania i dokonywania pomiarów przez urządzenia rejestrujące. To jedna z podstaw legalności mandatu.
Sytuacja wygląda inaczej w przypadku urządzeń policyjnych. Przenośny fotoradar sprawia, że pomiar prędkości może odbywać się w wielu punktach - również z radiowozów. W takim przypadku, obecność urządzenia pomiarowego nie musi być poprzedzona tablicą informacyjną D-51. W tym aspekcie zasadności kary nie można podważyć.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze