Grand Prix Kazachstanu anulowane, Grand Prix Indii pod znakiem zapytania. Kalendarz MotoGP 2023 skurczy siê o jedn± rundê
Dorna oficjalnie poinformowała o anulowaniu tegorocznego Grand Prix Kazachstanu i jednocześnie zapowiedziała, że nie będzie żadnego zastępstwa. To oznacza skurczenie sezonu o jedną rundę i tym samym zawodnicy będą mieli nieco dłuższe letnie wakacje. Pod znakiem zapytania stoi też Grand Prix Indii.
Organizatorzy MotoGP zdecydowali się na anulowanie Grand Prix Kazachstanu. Jako powody podają niespełnienie wymagań homologacyjnych oraz trudną sytuację w regionie. Runda miała się odbyć w dniach od 7 do 9 lipca i byłaby ostatnią przed krótką wakacyjną przerwą. Jej wykluczenie oznacza, że ostatnim przystankiem przed letnim wypoczynkiem będzie holenderskie Assen w dniach od 23 do 25 czerwca. To wydłuży przerwę do nieco ponad miesiąca. Zawodnicy wrócą do akcji dopiero w weekend od 4 do 6 sierpnia na brytyjskim torze Silverstone. Grand Prix Kazachstanu miało się odbyć na torze Sokol International Racetrack, z którym Dorna podpisała umowę na 5 lat.
Pod znakiem zapytania stoi również Grand Prix Indii zaplanowane na weekend od 22 do 24 września. Już w marcu pojawiła się informacja, że impreza może się nie odbyć. Problemy są dwa - indyjski obiekt nie spełnia jeszcze warunków homologacji, a na domiar złego trwają przepychanki dotyczące tego, kto ma wyłożyć pieniądze na przeprowadzenie prac. Potrzebna kwota to ok. 4 mln euro. Prace mają polegać na wymianie nawierzchni i przeprojektowaniu niektórych zakrętów, ponieważ są one zbyt krótkie dla motocykli. Podobno sam Carmelo Ezpeleta wyrażał wątpliwości co do tego, czy Grand Prix Indii odbędzie się w 2023 r.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze