VR46 Racing Team sk³ania siê ku Ducati, choæ Rossi jest ambasadorem Yamahy. Japoñczycy mog± mieæ problem z prywatnym zespo³em
W maju 2023 r. Yamaha cieszyła się z faktu, że Valentino Rossi został ambasadorem japońskiej marki. Zawodnik pojawił się też podczas testów przed tegorocznym sezonem Mistrzostw Świata Superbike i ujeżdżał model R1 z charakterystycznym numerem 46. Wielu wieściło, że dzięki kontraktowi Yamaha zabezpieczyła sobie zespół prywatny w MotoGP, ale wszystko może się potoczyć zupełnie inaczej.
Sezon 2024 jest ostatnim rokiem, kiedy ekipa Valentino Rossiego musi jeździć na motocyklach Ducati. Dlatego wiele osób twierdziło, że to oznacza powrót do Yamahy. Jeszcze w listopadzie pojawiły się nieoficjalne informacje, że wszystko jest już dogadane. Okazuje się jednak, że zespół Pertamina Enduro VR46 Racing Team jeszcze nie podjął żadnej decyzji i być może zostanie z Ducati.
- To prawda, że nasz kontrakt wygasa z końcem sezonu, ale mamy opcję kontynuacji przez kolejne 2 sezony. To oczywiste, że jesteśmy zadowoleni ze współpracy z Ducati, ale prawdą jest, że inni producenci również chcieliby nas pozyskać. To dobrze, bo to oznacza, że wykonujemy dobrą pracę. Kiedy producenci przychodzą do ciebie i pytają, czy jesteś zainteresowany zmianą, to oznaka dobrze wykonanej pracy. Na razie jednak myślimy o kontynuacji z Ducati - powiedział Pablo Nieto, manager zespołu w wypowiedzi dla MotoGP.com.
W tym roku Yamaha może poprawić swoje wyniki dzięki nowym zasadom koncesji. Jeżeli jednak faktycznie ekipa Rossiego myśli o zmianie producenta na Yamahę, to z pewnością będzie chciała uważnie przyjrzeć się postępom prac. Podczas testów na torze Sepang japońskie zespoły nie wypadły najlepiej. Ostatniego dnia Fabio Quartararo uzyskał dopiero 11. czas i był najszybszym na japońskim motocyklu. Yamaha zatrudniła nawet dwie osoby z obozu Ducati, ale z pewnością minie trochę czasu, zanim zobaczymy pierwsze efekty.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze