Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Panie redaktorze czy w/g Pana tylko cena jest wytyczną bezpieczeństwa. Wychodzi na to że żeby przeżyć wypadek np. samochodowy muszę mieć auto za 200-300 tyś, bo w takim za 100 tyś to pewna śmierć?. To w kasku w cenie mniej niż 1000 zł powinno się jeździć rowerem. Ciekawe co na to takie firmy jak Shoei, Shark,Hjc itd. które mają kaski w takich cenach. Co z wynikami testów firmy Sharp która bada bezpieczeństwo kasków lub certyfikatami CE, DOT które posiadają kaski za 400-1000 zł. Czy to wszystko lipa? Rozumiem że pewnie każdy motocyklista chciałby mieć strój za kilka tysięcy ale przy zarobkach 500- 700 Eur w Polsce ceny w sklepach są kosmiczne.