tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Twoje komentarze wynaturzają to, o czym tutaj... - Odpowiedz na komentarz
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Odpowiedz na komentarz:

Autor: janusz 21.11.2011 22:57

Twoje komentarze wynaturzają to, o czym tutaj mówimy. Sukces na danym rynku mierzymy taka miarą, jaką pozwala stosować dany rynek. Chyba nie zakwestionujesz faktu, że w latach 2004 - 2006 Suzuki GS500F było takim właśnie rynkowym sukcesem. Także polskim sukcesem! Prosty motocykl, ubrany w atrakcyjne plastiki i wystarczyło aby rynek kupił te koncepcję! Co ważne mówimy tutaj wyłącznie o rynku nowych motocykli! Kwestia używek to już zupełnie inny temat. A używana 600-setka nie jest alternatywą dla FABRYCZNIE NOWEJ 400-setki czy 500-setki. Kto chciałby kupić używkę, ten ja kupi (lepszą czy gorszą, prostą bądź krzywą, sprawną bądź zakatowaną - ale coś tam kupi..). Ale ktoś, kto poszukuje ekonomicznego w zakupie i utrzymaniu motocykla klasy średniej - praktycznie nie ma takiej możliwości na obecny stan rzeczy. Na rynku jest ogromnu rozstrzał - albo dychawiczna 125 cm / 250 cm albo 600 cm. A gdzie środek? Nie ma. Producenci na fali popularności mocnych motocykli zaprzestali produkcji i wycofali z rynku maszyny typu GS500F, CBF500, ER-5, DR-Z400 itp. Myślę, że warunki ekonomiczne, coraz wyższe koszty eksploatacji motocykli (paliwo, ubezpieczenia itp.) szybko zweryfikują rynek i wielu użytkowników jednosladów zastanowi się dwa razy zanim zapłaci 30.000 wzwyż za 100KM motocykl, który spali 8L / 100km a ubezpieczenie wyniesie 10% - 15% jego rynkowej wartości. a takie obecnie stają się realia NASZEGO POLSKIEGO PODWÓRKA. Dlatego każda oszczędność, czyli zakup pojazdu + późniejsza jego eksploatacja będą musiały mieć coraz większe znaczenie dla coraz większej grupy klientów. Naturalnie pewien margines bogatych pasjonatów, których będzie stać na tankowanie benzyny za ponad 6 zł / 1L, do maszyn które spalą 10L / 100 km, będzie gotów wydawać na zabawę spora kwotę. Jednak znaczny odsetek uzytkowników motocykli, którzy będą uzywali swoich jednosladów często, zaczna zwracać uwagę na rosnące koszty, w konsekwencji czego, będą zwracali sie w kierunku optymalizacji wydatków. Dlatego ekonomiczne motocykle klasu 400 - 500 cm, dysponujące mocą do 45KM, a oferujące więcej niż zadowalającą dynamikę, bez problemu znajdą uznanie wśród potencjalnych uzytkowników, w konsekwencji czego znajdą swoich nabywców. I oto jest miara rynkowego sukcesu. Uważasz, że lepiej trzymać w salonach te cholernie mocne i kosztowne przecinaki, które pokrywaja się kurzem, czy lepiej opracować prostą konstrukcję motocykla, po czym sprzedawać je na bieżąco w salonach dilerskim, serwisować, ubierać ich użytkowników itd. Co nakręci ten biznes lepiej? Taka jest droga do rynkowego sukcesu!

Dodaj odpowiedź

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    na górę