Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Jeździłem 650 i 1100. Te motocykle, to porażka (choć wg mnie najładniejsze z cruiserów). Walący się dyfer (znam osobiście wiele przypadków, ze mną na czele), sprzęgiełko rozrusznika, czujnik prędkości (w 1100), do tego fatalne heble, przyspieszenie na poziomie tankowca, mały prześwit... W porównaniu do Małej Violki czy Grubasa, te motocykle nie mają podskoku.