Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
A moim zdaniem super sprawa! Niezależnie od tego czy jest to stunt, motocross czy wyścigi. Brawo za rozsądne podejście rodziców. Sam bym chciał, żeby 20 lat temu mój tata pomagał mi w realizacji moich marzeń. Dzięki takim rodzicom 18-letni synkowie, nagrzani przez kilka lat kiedy im nie było wolno jeździć, dosiadają szybkich motocykli i kończą na drzewie albo latarni. Dzięki takiemu podejściu dla Eryka motocykle nie będą traktowane jako zabawka, ale jako normalny środek lokomocji, który dodatkowo można wykorzystać w jakiejś dyscyplinie sportowej. BRAWO!