Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Macie całkowitą racje ,kiedys miałem sytuacje gdzie samochód przede mna szybko zachamował poniewaz pieszy wtargnął mu na droge.Chamowałem wtedy 3 sposobami przednim ,tylnim i biegami ,najbardziej przyczynił się przedni .Czułem wtedy bardzo duzy nacisk na przednie koło ,lecz nie uległo zachamowaniu .Przypomniała mi się tez inna sytuacja gdy jechałem podczas deszczu i miałem podobna sytuacje lecz wtedy zablokowało mi się koło ,ale zaraz po tym pusciłem manetke .Ztąd mój wniosek ,że jesli zablokuje nam sie koło należy bardzo szybko zareagowac ,w przeciwnym przypadku będzie nieuchronne ocalic sie od gleby.