Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Czas najwyższy na podwyżkę mandatów. Zrobili tak Czesi i Słowacy i generalnie mają porządek na drogach. Ostatnio odwiedził mnie znajomy, rodowity Francuz. Przyjechał z Berlina do Opola, tak więc jechał ok. 90% dystansu autostradą. Po zjechaniu z autostrady, pozostało mu ok 25 km drogą krajową, no i później przejazd przez miasto.. Pierwszy raz jechał w Polsce samochodem i przy piwku odpowiadał mi później, że czegoś takiego, jak na polskich drogach nie widział nigdzie indziej w Europie. Daleki jestem od bezkrytycznego uwielbienia dla wszystkiego, co importowane ale akurat w kwestii kultury jazdy powinniśmy naśladować naszych zachodnich i południowych sąsiadów. Moja babcia zawsze mówiła: albo się będą ciebie bać albo się będą z ciebie śmiać. Obecnie mandaty w Polsce są na tak żenująco niskim poziomie, że kierowcy łamiący przepisy (abstrahując od niskiego ryzyka zatrzymania) mogą się jedynie z tego śmiać, bo z pewnością mandat 200 zł trwogi u nikogo nie wywoła. Kara, żeby odniosła skutek powinna być nieunikniona i dolegliwa. W Polsce nie jest spełniony żaden z tych warunków.