Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
RADIOWÓZ to doskonale oznakowany pojazd jeżeli w to wjechał motocyklista, to tym bardziej mógł wjechać w pojazd jakiejś rodziny, lub w idącą grupę ludzi i dokonać mordu na sobie i innych ... z tym się nie liczył prowadzący motocykl, bo wyobraźnia dyktowała mu, że jest nieśmiertelny, sprytniejszy i szybszy od całego świata... gdyby w miejsce radiowozu szli ludzie, albo w ogóle coś innego np. rowerzyści, traktor itd. to by drań z motocykla doprowadził do tragedii. Brawo dla policji, wstyd dla piszącego, że uznał za głupie postępowanie policji. Czasem jest tak, że trzeba powstrzymać szaleńca nawet kosztem jego życia. Dodajmy, że za poszkodowaną odpowiada właśnie drań motocyklista, bo tym bardziej nie powinien zachowywać się w ten sposób.