Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Hej. Cokolwiek tam nie leci i cokolwiek by się z tym nie robiło, faktu to nie zmienia, że jeśli wykorzystuje się hektolitry kończącej się ropy naftowej, żeby wykopać sobie dziurę w ziemi i spalać inne nieodnawialne źródło po to, żeby było można oglądać wieczorem M jak Miłość, to to nie ma nic wspólnego z myśleniem i dbaniem o planetę. Ale to problem dla naszych wnuków, nie dla nas, prawda? Co do problemów organizacyjnych to się z Tobą zgodzę ale popatrz na to, że to złożony problem. Na zachodzie na zawodach nie traktuje się ludzi jak debili, którzy sami pchają się pod koła. U nas niestety traktuje się ludzi jak debili na każdym kroku naszego życia i to promieniuje także na imprezy tego typu. Nie uważam, że wina była po jednej stronie w tym przypadku, a jeśli dołoży się do tego fakt, że to była pierwsza impreza, to warto przymknąć oko. I co masz na myśli olewać amatorów, bo chyba nie rozumiem?