Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Cel szczytny, pomysl fajny, Polska jak najbardziej warta objechania, ale nazywanie tego \"wyprawa\" to jak na moj gust troszke na wyrost :). Ot kilkudniowa wycieczka - 9 dni to jest spokojnie duzo czasu z rezerwa na zobaczenie tego i owego w PL. Gdyby tylko na spokojnie przepisowo jechac i tylko tankowac i od czasu do czasu fotke pstryknac, jeden nocleg po drodze to w 1 weekend byloby po wszystkim jadac po obwodzie Polski. Im czlowiek wiecej jezdzi, tym swiat coraz mniejszy sie wydaje. Najwieksze natezenie idiotow na drogach w Mazowieckim (ale to centrum jest, wiec omijac), najwieksze stezenie alkoholu za kierownica w lubelskim :). A najlepsze drogi na zachodzie. Z poludniowego kranca na polnocny po S3 przejedzie sie w 4 godziny, ale nuda, raczej idea takiej wycieczki jest omijanie autostrad i ekspresowek.