Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Wpadnij do Lublina. Miasto każdy zna. Ale jest jeden bonus. Tysiące studentów. Dziesiątki na motocyklach. Niestety klasyką jest posiadanie motocykla dla szpanu - od sześćsetek do litrów. Podwinięta koszulka to standard. Bo królują Tshirt'y i krótkie spodenki. Bo na uczelnie to po co kombinezon. Oczy mi wyszły jak akurat samochodem na głownej ulicy koleś podjechał firebladem w t shirt'cie i jeansach i zaraz z pod świateł najpierw wheelie, później stopie przed światłami. Niestety są ludzie i parapety. Później widzimy artykuły o dawcach itp. Sad but true. Pozdro.