Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Ja także TAK to widzę. Ekipa P. Jacka G. nikogo nie wyszkoliła tylko zapłacila dla tzw. gotowców, lub wzięła do siebie uznanych zawodników - vide Buła, Stranek, Kropa, czy już doświadczony Durynek. Nie stanowi problemu (oprócz kasy) zapłacić dla topowego zawodnika ze świata, dać mu średniego konia i startując pod DOWOLNYM szyldem osiągnie dany szyld (TEAM) sukces. Kiedyś paddock to była rodzina, teraz jest biznes. A kto to zaczął ? Biznesmeni - (biznesmen) który po prostu z tego żyje. Palcem nie będę pokazywał, widzę to od lat 16 i różne fakty z tym związane. Endurance - proszę bardzo, koszty spore - sukces w pierwszej 5 - ce - możliwy. Życzę powodzenia. A zawodnicy którzy nie widzieli możliwości rywalizacji z TOP zawodnikami przyjadą by się ścigać z sobie równymi. Rozmawialem Z Irkiem Sikorą - a jest to TOP zawodnik. Pokazać raz kogoś z zagranicy - TAK, lecz wystawić go w całym cyklu MP - NIE - taka jest jego opinia. A Irek to nie jest facet który sroce spod ogona wypadł..... Mamy wielki kryzys w gospodarce, i najpierw chleb, potem igrzyska niestety takie są realia na dziś. Marzę bym znów mógł ujrzeć pełny paddock i ponad 240 zawodników tak jak było całkiem niedawno...... Pozdrawiam malkontentów, wrogów i nieprzyjaciól :-)