Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Nie jezdze enduro i nie bawie sie polesie preferuje ulice i scigacza , ale moj kuzyn jezdzi KTM'em , po to to jest do LASU , rowerami tez sie bawia w lesie w "Downhill" , i w nic rzucaja , tak wymyslili taki sport ,a ten dzwiek jest po to aby kazdy slyszal z 300m , a nie zdziwil sie nagle jak sie zbliza.
Pustakiem dziadek moze rzucac , jak widac sam nim jest.
Nie jezdze enduro i nie bawie sie polesie preferuje ulice i scigacza , ale moj kuzyn jezdzi KTM'em , po to to jest do LASU , rowerami tez sie bawia w lesie w "Downhill" , i w nic rzucaja , tak wymyslili taki sport ,a ten dzwiek jest po to aby kazdy slyszal z 300m , a nie zdziwil sie nagle jak sie zbliza. Pustakiem dziadek moze rzucac , jak widac sam nim jest.