Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Po cóż w zasadzie manifestacja i urzędnicza zgoda na nią. Jak umówię się z dwoma kumplami na przejazd przez centrum miasta, a następnych np. 500 kolegów zrobi to samo , to te 1500 motocyklistów przejedzie sobie spokojnie, NIE W KOLUMNIE , gdzie tam będzie chciało , nie w manifestacji , po 2-3 razem z samochodami , uczestnicząc w normalnym ruchu ulicznym - to nie wymaga zgody. Można sobie przy tym uszyć proste "kamizelki" ze słusznym postulatem, narzucane na kurtki i je w w/w sposób obwozić. Wszystko to LEGALNIE, a gwarantuję , że zostanie zauważone :) Poza tym z 3 kumplami mogę się w ten sposób umawiać dowolnie często i NIGDY o zgodę żadnego urzędnika nie muszę prosić :)