Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Bezstronnie dodam bo nie znam nikogo z Was ani uczstników wypadku że:
też mam moto i puszkę i rower i podstawową kwestią jest to aby być trzeźwym.
Myślę że co do tego nikt wątpliwości nie ma. Plecaczek zgodnie z przepisami też musi być trzeźwy no chyba że jedziesz Uralem z koszem i w nim siedzi. Ten podstawowy przepis zapewne zna każdy kto ma motocykl. W związku z tym nie mogę się zgodzić że kierowca jest osobą rozsądną. Może w codziennym życiu tak, tego nie wiem. Pasazerka niestety też powinna pomyśleć czy oboje powinni wsiadać na moto. Żal mi dziewczyny bo straciła życie a miała piękne chwile przed sobą i żal mi kierowcy, bo też mam 30 lat i wiem że też kawał życia zostało i będzie musiał z tym żyć.
I wszyscy zobaczycie (Ci którzy go znacie) że sam zrozumie z czasem że to on był panem tej sytuacji. Niestety zachcianki panienek są często nielogiczne i facet powinien utrzymać jaja na wodzy i czasem powiedzieć ''nie''. Jeśli faktycznie tak było.
Mam nadzieję że nikt nie czuje się obrazony moim wpisem.
Bezstronnie dodam bo nie znam nikogo z Was ani uczstników wypadku że: też mam moto i puszkę i rower i podstawową kwestią jest to aby być trzeźwym. Myślę że co do tego nikt wątpliwości nie ma. Plecaczek zgodnie z przepisami też musi być trzeźwy no chyba że jedziesz Uralem z koszem i w nim siedzi. Ten podstawowy przepis zapewne zna każdy kto ma motocykl. W związku z tym nie mogę się zgodzić że kierowca jest osobą rozsądną. Może w codziennym życiu tak, tego nie wiem. Pasazerka niestety też powinna pomyśleć czy oboje powinni wsiadać na moto. Żal mi dziewczyny bo straciła życie a miała piękne chwile przed sobą i żal mi kierowcy, bo też mam 30 lat i wiem że też kawał życia zostało i będzie musiał z tym żyć. I wszyscy zobaczycie (Ci którzy go znacie) że sam zrozumie z czasem że to on był panem tej sytuacji. Niestety zachcianki panienek są często nielogiczne i facet powinien utrzymać jaja na wodzy i czasem powiedzieć ''nie''. Jeśli faktycznie tak było. Mam nadzieję że nikt nie czuje się obrazony moim wpisem.