Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Bardzo ciekawy artykuł niestety ale niektórym motocyklistą się wydaję że są władcami dróg,a tak nie jest.Pamiętam ostatnio sytuację stoję na przejściu dla pieszych i czekam na zielone wtedy słyszę ryk maszyny,która nadjeżdża patrze a tu motocyklista bawi się w stunt na przejściu dla pieszych,jedyne co pomyślałem to to że nie dziwię się że ludzie mają o nas tak negatywną opinie,która jest kreowana przez pustaków na motocyklach(którzy najczęściej nie posiadają uprawnień).Pamiętam wojnę pod testem Hondy nc700x pojawiały się komentarze typu vmax180km/h na tylę inżynierów z Hondy było stać?Niestety ale nie którzy nie potrafią zrozumieć że nie wszyscy lubią jeżdzić na ścigaczach i nie sprawia im frajdy ciągłe odkręcanie.