Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Podróż jak najbardziej fajna, ale podpisy pod zdjęciami to zlewka na czytelników. "Rynek w ...". "Chata w ...". "Dwór w ...". "Molo w ...". To takie trudne? Dla ułatwienia podaję, że "..." oznacza nazwę miejscowości, w której zrobiono zdjęcie. Dla zainteresowanych: "Letni krajobraz" to Pałac Opatów w Oliwie od strony ogrodu francuskiego. "Lotos" to port rybacki i przystań jachtowa w Helu. Widać różnicę? Wydaje się, że tylko jeden podpis "ubrudzona Honda" jest sensowny, bo oddaje treść zdjęcia. Wielkich nadziei nie mam, ale może kogoś, tak jak mnie, wkurzy samozadowolenie z odwalonej chały. W końcu to jest publikacja na portalu podobno świetnym.
Podróż jak najbardziej fajna, ale podpisy pod zdjęciami to zlewka na czytelników. "Rynek w ...". "Chata w ...". "Dwór w ...". "Molo w ...". To takie trudne? Dla ułatwienia podaję, że "..." oznacza nazwę miejscowości, w której zrobiono zdjęcie. Dla zainteresowanych: "Letni krajobraz" to Pałac Opatów w Oliwie od strony ogrodu francuskiego. "Lotos" to port rybacki i przystań jachtowa w Helu. Widać różnicę? Wydaje się, że tylko jeden podpis "ubrudzona Honda" jest sensowny, bo oddaje treść zdjęcia. Wielkich nadziei nie mam, ale może kogoś, tak jak mnie, wkurzy samozadowolenie z odwalonej chały. W końcu to jest publikacja na portalu podobno świetnym.