Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
100% zgoda, z tym że 4-5 tyś obrotów to żadne katowanie:) Cebuli ponieważ brakuje szósteczki na trasę to przy 130 km/h już jest 4 tyś z groszami więc to rzeczywiście norma:) gorzej jak ktoś odpala silnik i chce te 130 stopni oleju osiągnąć po 3 minutach jazdy... "wszystko jest dla ludzi" tylko z rozsądkiem, honda też może się czasem pokręcić do 9 tyś. a tak bajdałej kto mi może powiedzieć dlaczego przednie koło strasznie ciężko się obraca po wymianie płynu ham. cholera nie odpowietrzyli układu? za duże ciśnienie - za dużo wlali płynu? tarcze przymarzły?;)) dzięki!
![Harley-Davidson Sportster XLS Roadster z 1979 roku w oryginalnym, nieprzerobionym stanie [GALERIA ZDJĘĆ]](https://foto.scigacz.pl/cache/imgs/_c500x370/gallery/galerie/2024/Harley_Davidson_Sportster_XLS_Roadster_z_1979_roku_w_oryginalnym_nieprzerobionym_stanie/_Harley_Davidson_Sportster_XLS_Roadster_z_lewej_strony_z.jpg)
100% zgoda, z tym że 4-5 tyś obrotów to żadne katowanie:) Cebuli ponieważ brakuje szósteczki na trasę to przy 130 km/h już jest 4 tyś z groszami więc to rzeczywiście norma:) gorzej jak ktoś odpala silnik i chce te 130 stopni oleju osiągnąć po 3 minutach jazdy... "wszystko jest dla ludzi" tylko z rozsądkiem, honda też może się czasem pokręcić do 9 tyś. a tak bajdałej kto mi może powiedzieć dlaczego przednie koło strasznie ciężko się obraca po wymianie płynu ham. cholera nie odpowietrzyli układu? za duże ciśnienie - za dużo wlali płynu? tarcze przymarzły?;)) dzięki!