Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Powinien być wycierany mopem przez wirażowych do sucha po każdym opadzie deszczu... przecież nie oto chodzi. Gdyby olej rozlany po zakrętach na imprezach poprzedzających zawody został właściwie zutylizowany,nie było by problemu,ale to wymaga pracy i srodków finansowych .Oczywiscie A Wielkopolski nastawiony jest na zarabianie a nie wydawanie. Przed zawodami mogła przejechać polewaczka,a miejsca gdzie doszło do zaolejenia należało natychmiast czyścić ,a nie zasypać cementem i...zostawić.Jak podadał deszcz to zrobiło się lodowisko.Takie plamy leżały po kilka tygodni,są dowody.