Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
nie badz smieszny. Jeszcze nie slyszalem o przypadku gdzie motocylista zabil kierowce osobowki. Nawet deawoo tico daje rade bo motocykl to fakt pocisk przy takierj predkosci ale zawsze cos tam sie zahamuje i to tylko okolo 200 kg a auto ma silnik nie ma opcji zeby cossie stalo puskarzowi. Ile to juz wypadkow bylo gdzie motocyklista jechal za szybko i uderzyl w przednie drzwi kierowcy czy pasazera gdy auto mu wymusilo i co ? zawsze kierowca wychodzi bez szwanku mimo ze jest chroniony przez tylko cienka blache metalu. Prosze popatrzec na statystki ilu motocyklistw zabija puszkarzy poprzez uderzenie przy duzej predkosci . Osobicie nigdy nie slyszalem zeby motocyklista zabil kierowce auta. kolo mnie gosc na moto zapierd i mu wyjechal koles staryn golfem 1 . Auto wygladalo jak po spotkaniu z tirem kompletnie rozwalone i pogiete ale koles co wymusil i tak wyszedl bez szwanku a motocyklista wiadomo nie zyje...wiec przestan gadac bzdury ze szybko jadacy motocyklista to zabojca bo w 99.9 zabija tylko siebie a poza tym motoxcyklisci nawet ci co jezdza szybka maja oczy dookola glowy,wiedza gdfzie mozna przycisnac, wiedza ze za chwile sa pasy wiedza ze za chwile jest skrzyzowanie. Ja jezdze autem i motocyklem i ostroznosc moja jadac motocyklem jest 2 lub nawet 3 razy wieksza niz jadac autem i mysle ze kazdy kto chce zyc tak robi.
![Harley-Davidson Sportster XLS Roadster z 1979 roku w oryginalnym, nieprzerobionym stanie [GALERIA ZDJĘĆ]](https://foto.scigacz.pl/cache/imgs/_c500x370/gallery/galerie/2024/Harley_Davidson_Sportster_XLS_Roadster_z_1979_roku_w_oryginalnym_nieprzerobionym_stanie/_Harley_Davidson_Sportster_XLS_Roadster_z_lewej_strony_z.jpg)
nie badz smieszny. Jeszcze nie slyszalem o przypadku gdzie motocylista zabil kierowce osobowki. Nawet deawoo tico daje rade bo motocykl to fakt pocisk przy takierj predkosci ale zawsze cos tam sie zahamuje i to tylko okolo 200 kg a auto ma silnik nie ma opcji zeby cossie stalo puskarzowi. Ile to juz wypadkow bylo gdzie motocyklista jechal za szybko i uderzyl w przednie drzwi kierowcy czy pasazera gdy auto mu wymusilo i co ? zawsze kierowca wychodzi bez szwanku mimo ze jest chroniony przez tylko cienka blache metalu. Prosze popatrzec na statystki ilu motocyklistw zabija puszkarzy poprzez uderzenie przy duzej predkosci . Osobicie nigdy nie slyszalem zeby motocyklista zabil kierowce auta. kolo mnie gosc na moto zapierd i mu wyjechal koles staryn golfem 1 . Auto wygladalo jak po spotkaniu z tirem kompletnie rozwalone i pogiete ale koles co wymusil i tak wyszedl bez szwanku a motocyklista wiadomo nie zyje...wiec przestan gadac bzdury ze szybko jadacy motocyklista to zabojca bo w 99.9 zabija tylko siebie a poza tym motoxcyklisci nawet ci co jezdza szybka maja oczy dookola glowy,wiedza gdfzie mozna przycisnac, wiedza ze za chwile sa pasy wiedza ze za chwile jest skrzyzowanie. Ja jezdze autem i motocyklem i ostroznosc moja jadac motocyklem jest 2 lub nawet 3 razy wieksza niz jadac autem i mysle ze kazdy kto chce zyc tak robi.