Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Paweł pewnie się da, masz rację warunki te same dla wszystkich, tylko że... jest "niewielka" różnica pomiędzy mistrzostwami świata endurane, a amatorskim pucharem alpe adria. Spójrz na profil Alpe Adria na FB, gdzie sami opisują organizowane zawody jako: Misja Friendly championship for young and amateur raiders Ponadto pomyśl jaką odpowiedzialność ponieśliby organizatorzy w razie jakiegoś poważnego dzwona, zaczełyby się wypowiedzi: no tak było zbyt niebezpieczne itp. nawet gdy wypadek miałby niewiele wspólnego z warunkami pogodowymi. Któryś z postów w tym wątku znów nawiązał do nieszczęsnego wypadku w Modlinie, gdzie jako przyczynę kontuzji kolegi podają niebezpieczne warunki na torze. Jestem przekonany, że tym razem byłoby tak samo. Myślę, że w pierwszej kolejności niezależnie czy zawody się odbędą czy też nie należy zastanowić się jaki idiota postanowił organizować zawody w tym terminie. Przecież cały cykl ma 8 czy 9 rund, można było przewidzieć, że pogoda na poczatku kwietnia może być przepięnka, ale również może być wciąż zimowa. I nie myślę o zalegającym śniegu ale również temp. w których ściganie jest poprostu niebezpieczne. Po drugie, jak wspomniałem na początku zawody są przeznaczone dla ambitnych amatorów i trochę sensowniej byłoby pozwolić im nieco się rozjezdzić, zanim staną w szranki podwójnej rundy. Tak czy inaczej, jutro zobaczymy jaka będzie decyzja organizatorów, jednak obawiam się, że magiczne wpisowe i poniesione już koszty przysłonią moim zdaniem logiczne myślenie, a za tydzień rozpoczną się dyskusje, że ........