Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Co za brednie!? Dawno podobnego bełkotu pełnego nieuprawnionego pouczania połączonego z fanfaronadą na cześć pozjadanych przez autora wszystkich rozumów ani widziałem ani słyszałem. I oto teraz widzę wreszcie przed oczami duszy mojej to reklamowe warzywo uliczne. Sorki, ale ręce i uszy opadają ...