Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Wszyscy którzy mają kasę i choc troszkę pojeździli na torze, myślą że są nie do wyje......ania. Tymczasem na drodze to już zupełnie coś innego. Nikt nie zamknie opony na piachu i nie skręci mając pod gumą wyrwę w drodze... Porównanie i propozycja wjechania na tor, to wielkie nieporozumienie. Jest wielu kolesi, którzy nie mogą sobie pozwolic na wjechanie na tor, bo ich na to nie stac. Więc tak naprawdę jeżeli czyjeś pojęcie dotyczące umiejętności jazdy zamyka się na torze, to ja napiszę tylko to. Zapraszam na tor żużlowy. I co??? Nagle się okazuje, że jesteś Pan FRAJER?????? Więc jeśli nie jesteś Frajer to głupio nie pisz!!! Każdy z nas lubi i cenu coś innego. Nie można też twierdzic że koleś na VZ cz Virago to frajer bo nie pojeździ za tobą na torze. No sam pomyśl. A swoją drogą, to nie pochwalam ucieczki przed pałami, choś sam nie zatrzymałem się nigdy. Jest tylko jedna zasada. Jak już scigają to trzeba się zatrzymac i przyjąc mandat za szybką jazdę i niezastosowanie się do sygnałów policjanta. Nie warto rozykowac własnych jaj z powodu 500pln!!!