Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Drugi sezon jestem szczęśliwym posiadaczem RFki. Oto kilka fotek mojej SUZI http://www.partyka.republika.pl/rf600/rf1.html . Przez te niecałe dwa lata nie miałem żadnej awarii, wymieniałem tylko części eksploatacyjne (zestaw napędowy, świece) oraz płyny. Jeśli chodzi o spalanie to faktycznie bywa z tym różnie, ale to pewnie jak we wszystkich sprzętach. Jeżdząc turystycznie udało mi się spalic w granicach 4,5L, chociaż zdarza się że potrafi wypic ponad 7L na setkę. Pozycja za kierownicą jest wg mnie dośc wygodna (jeździłem znacznie mniej komfortowymi maszynami), a i pasażer myślę że nie ma powodów do zbytnich narzekań. Co do skrzyni biegów to faktycznie przy wbijaniu na drugi bieg powyżej 5tys. obrotów słychac lekki zgrzyt, ale w niczym to nie przeszkadza, reszta biegów chodzi bez zastrzeżeń. Dobijania tylnego zawieszenia nie zauważyłem, a jeśli chodzi o przód to faktycznie przynajmniej regulacja napięcia wstępnego sprężyny by się przydała. Ogólnie rzecz biorąc jest to dobry sprzęt za niezbyt wygórowaną kasę, a ten wygląd jak dla mnie to po prostu Ferrari na dwóch kołach. Pozdrawiam!
Drugi sezon jestem szczęśliwym posiadaczem RFki. Oto kilka fotek mojej SUZI http://www.partyka.republika.pl/rf600/rf1.html . Przez te niecałe dwa lata nie miałem żadnej awarii, wymieniałem tylko części eksploatacyjne (zestaw napędowy, świece) oraz płyny. Jeśli chodzi o spalanie to faktycznie bywa z tym różnie, ale to pewnie jak we wszystkich sprzętach. Jeżdząc turystycznie udało mi się spalic w granicach 4,5L, chociaż zdarza się że potrafi wypic ponad 7L na setkę. Pozycja za kierownicą jest wg mnie dośc wygodna (jeździłem znacznie mniej komfortowymi maszynami), a i pasażer myślę że nie ma powodów do zbytnich narzekań. Co do skrzyni biegów to faktycznie przy wbijaniu na drugi bieg powyżej 5tys. obrotów słychac lekki zgrzyt, ale w niczym to nie przeszkadza, reszta biegów chodzi bez zastrzeżeń. Dobijania tylnego zawieszenia nie zauważyłem, a jeśli chodzi o przód to faktycznie przynajmniej regulacja napięcia wstępnego sprężyny by się przydała. Ogólnie rzecz biorąc jest to dobry sprzęt za niezbyt wygórowaną kasę, a ten wygląd jak dla mnie to po prostu Ferrari na dwóch kołach. Pozdrawiam!