Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Drogi autorze nie masz Pan racji, nie ma nikt prawa wjeżdzać na prywatne pole, nawet choćbyś jechał po śladach czyt. ścieżkach herbicydowych. Zgadzam się z Panem natomiast co do zdjęć w rzepaku które ostatnio są takie modne na fb. dodam jest to głupota i brak poszanowania czyjeś pracy, gdybym na moim polu lub sąsiafa zobaczył takich amatorów zdjęć nie przeszedł bym obojętnie.
Drogi autorze nie masz Pan racji, nie ma nikt prawa wjeżdzać na prywatne pole, nawet choćbyś jechał po śladach czyt. ścieżkach herbicydowych. Zgadzam się z Panem natomiast co do zdjęć w rzepaku które ostatnio są takie modne na fb. dodam jest to głupota i brak poszanowania czyjeś pracy, gdybym na moim polu lub sąsiafa zobaczył takich amatorów zdjęć nie przeszedł bym obojętnie.