Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Ja zaglądam tam raz w roku, byłem w ubiegłym i raz w tym. Po prostu tamtędy przejżdżam po drodze i jadę dalej. Nie ma mnie tam co tydzień. Z drugiej strony zawsze mogę przestać przyjeżdżać w Bieszczady, i zostawiać swoje parę zł. gdzie indziej jak się tamtejszym mieszkańcom nie podoba. Ludzie przestańcie. A może blokadę zaraz za zakrętem w postaci ciągnika roliczego z zapietymi bronami ? Zaraz się zacznie temat stary, że nie ma torów itd. ale taka racja, jakby w każdym województwie był tor do tego jeszcze co ważne przystępny cenowo, pewnie byłby inaczej. Tzn. zjawiska całkowicie by to nie wyeliminowało, ale dużo ograniczyło.