Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Policjant ma prawo taranować uciekający pojazd, czy to samochód czy motocykl. Niewinni przed zatrzymaniem nie uciekają, ci z zaległym mandatem też nie. Jakby prawo i organy ścigania były pobłażliwe to mógłbym zastrzelić każdego z tych, którzy uważają ruch policjanta za niewłaściwy i w nieskończoność uciekać przed policjom tylko dlatego, że mogło by wystąpić ryzyko zranienia mojej osoby. Prawo jest prawem, a jego nieznajomość nie zwalnia z odpowiedzialności. A jeżeli ktoś nie jest odpowiedzialny, to powinien mieć odpowiedzialnego za niego opiekuna i w żadnym wypadku nie powinien prowadzić. Jeżeli nie stosujesz się do prawa to ponosisz odpowiedzialność przewidzianą w kodeksie. Koniec kropka. To nie policjant uderzył w motocykl. To motocyklista zgodził się na zajechanie mu drogi uciekając przed policją. Autorowi gratuluję, od razu widać, że stoi na szczycie w rankingu inteligencji w kategorii pięciolatków. Najpierw proszę się pozbyć uprzedzeń i stronnictwa na rzecz przestępców, potem brać się za robotę.